Tegoroczne święta Bożego Narodzenia były wyjątkowe za sprawą mojej małej gwiazdki. Wzbudzała zachwyt i podziw członków naszej rodziny. Jest promyczkiem rozświetlającym każdy, nawet ponury dzień.
Wigilię spędziliśmy u moich rodziców, potem u Laurkowej prababci. W pierwszy i drugi dzień świąt odwiedziliśmy rodzinę ze strony męża. W dzień Bożego Narodzenia wybraliśmy się do kina na Hobbita. To był bardzo miło spędzony wieczór.
Święta obfitowały w prezenty. Kupiłam kilka upominków dla rodzinki i sama dostałam fajne podarunki. Nie obyło się bez niespodzianek dla Laury :)
Poniżej wrzucam kilka zdjęć. Te święta zapewne na długo pozostaną w mojej pamięci!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz