Tydzień temu we wtorek zaufana fryzjerka zajęła się moją czupryną. Ściągnięcie koloru, ścięcie włosów i ich modelowanie zajęło kilka godzin. Z efektów jestem bardzo zadowolona :)
Bardzo potrzebowałam jakiejś zmiany w wyglądzie. Po porodzie przez długi czas czułam się strasznie nieatrakcyjna i tak się to za mną ciągnęło już od trzech miesięcy. Na szczęście z nową fryzurą pojawił się lepszy humor ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz