Miały być przepisy, ale że nie robię nic nadzwyczajnego, zaprzestałam ich dodawania. Doszłam jednak do wniosku, że przecież tak często brakuje pomysłów na zwykły obiad. Więc, jeśli komuś pomogę wyjść z opresji, będę dodawać wpis z przepisem raz w tygodniu. Postaram się nie być gołosłowną i trwać w postanowieniu!
A więc dzisiaj przepisik na bitki. Zapraszam!
Potrzebujemy:
500g schabu wieprzowego
opakowanie klusek śląskich
2 żółte cebule
2 łyżki oleju
mąka (4,5 łyżki)
masło (3 łyżki)
przyprawy(sól, czosnek granulowany,gorczyca, kminek, kolendra,majeranek,papryka słodka, czomber, chilli, rozmaryn)
- Mięso kroimy na kotlety, które rozbijamy tłuczkiem.
- Przyprawiamy według uznania.
- Obsmażamy kotlety na oleju i przekładamy do naczynia żaroodpornego.
- Na tym samym tłuszczu co kotlety smażymy pokrojoną cebulę. Dorzucamy ją do mięsa.
- Zalewamy wodą (ok. 500ml) i dusimy na małym ogniu pod przykryciem ok. godzinę. W razie potrzeby dolewamy wody.
- W międzyczasie przyrządzamy kluski śląskie zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
- Kiedy mięso jest już kruche, przygotowujemy zasmażkę i dodajemy ją w celu zagęszczenia do sosu. Doprawiamy sos do smaku.
- Podsmażamy cebulkę do klusek.
- Danie podajemy z ogórkiem kiszonym lub czerwoną kapustą.
SMACZNEGO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz