czwartek, 26 lutego 2015

41. Mamcia gotuje, czyli bitki po mojemu

Witajcie!

Miały być przepisy, ale że nie robię nic nadzwyczajnego, zaprzestałam ich dodawania. Doszłam jednak do wniosku, że przecież tak często brakuje pomysłów na zwykły obiad. Więc, jeśli komuś pomogę wyjść z opresji, będę dodawać wpis z przepisem raz w tygodniu. Postaram się nie być gołosłowną i trwać w postanowieniu!

A więc dzisiaj przepisik na bitki. Zapraszam!




Potrzebujemy:

500g schabu wieprzowego
opakowanie klusek śląskich
2 żółte cebule
2 łyżki oleju
mąka (4,5 łyżki)
masło (3 łyżki)
przyprawy(sól, czosnek granulowany,gorczyca, kminek, kolendra,majeranek,papryka słodka, czomber, chilli, rozmaryn)

  • Mięso kroimy na kotlety, które rozbijamy tłuczkiem. 
  • Przyprawiamy według uznania. 
  • Obsmażamy kotlety na oleju i przekładamy do naczynia żaroodpornego.
  •  Na tym samym tłuszczu co kotlety smażymy pokrojoną cebulę. Dorzucamy ją do mięsa. 
  • Zalewamy wodą (ok. 500ml) i dusimy na małym ogniu pod przykryciem ok. godzinę. W razie potrzeby dolewamy wody.
  • W międzyczasie przyrządzamy kluski śląskie zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
  • Kiedy mięso jest już kruche, przygotowujemy zasmażkę i dodajemy ją w celu zagęszczenia do sosu. Doprawiamy sos do smaku.
  • Podsmażamy cebulkę do klusek.
  • Danie podajemy z ogórkiem kiszonym lub czerwoną kapustą.
SMACZNEGO!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz