Wróciłam ze SPA pełna energii, dobrego humoru i pozytywnego nastawienia. Pościk o wyjeździe już czeka na publikację, ja jednak chciałabym dzisiaj napisać o zakupkach, na jakie zabrałam dzisiaj Lalci.
Pogoda była dzisiaj wspaniała. Ciepełko, słaby wiatr i cudne słońce! Słyszałyście, że w przyszłym tygodniu ma być aż 15 stopni?! Niecierpliwie na to czekam!
Na spacerek poszłyśmy do Niemiec. Lalci trzeba było nowych smoczków, przy okazji wzięłam też słoiczki, łyżeczki i soczek. Kupiłam też małej kaloszki i czapeczkę ;)
Nie zapomniałam o mężu i siebie też "rozpieściłam".
Po zakupkach spacerowałyśmy w parku około 2h. Lalci była grzeczna i nie marudziła. Po powrocie był czas na zabawę, a teraz moje maleństwo śpi ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz