Dzisiejsza pogoda była potwierdzeniem na to, że wiosna zbliża się do nas wielkimi krokami. Było cieplutko, słonecznie i po prostu pięknie. Niestety, przesilenie wiosenne daje mi się we znaki i jestem niesamowicie zakręcona .....
.
.
.
.
.
.
.
.
Wybraliśmy się naszą trójeczką na długi spacer. Zaliczyliśmy McDonald's i odwiedziliśmy moją babulkę. Po drodze przeszliśmy park wszerz i wzdłuż.
Jutro mamy kontrolę w ośrodku rehabilitacyjnym. Mam nadzieję, że z Lalci wszystko jest już dobrze i napięcie mięśniowe wróciło do normy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz