piątek, 3 kwietnia 2015

56. Haul zakupowy

Witajcie!

To już drugi post dzisiaj, szaleństwo ;) Pokażę Wam co ostatnio kupiłam dla siebie i malutkiej. Jak zwykle najbardziej zaopatrzyłam moją Laurę. Strojenie jej sprawia mi dużo radości. Jest tak śliczna, że we wszystkim wygląda jak lala ;P Pewnie każda mamcia tak myśli o swojej córci, dlatego niech Was nie dziwi moje słodzenie ;)

Zapraszam do wpisu ;*



 1. T-shirty

W każdej damskiej szafie powinno znaleźć się kilka uniwersalnych koszulek z krótkim rękawem. Pasują do wszystkiego, choć, moim zdaniem, najlepiej komponują się z dżinsami. Lubię luźne t-shirty z nadrukiem. Zakładam je w zwykły dzień, kiedy chcę się wygodnie ubrać. Przy maluszku najlepiej sprawdzają się ciemne kolory. Uciapany biały ciuch trudno sprać z marchewki ;P


2. Dżinsy

Wspomniane we wcześniejszym wpisie - zwykłe, rurkowe, z przetarciami. Na zdjęciu nie wyglądają jakoś szałowo, bo zdjęłam je prosto z suszarki. Mam manię prania nowych rzeczy. Wiem, że niektórzy tego nie robią, a to spory błąd ;P


 3. Laurkowo

Jak zwykle dla niej najwięcej. Koszulki, spodnie, rajstopki i kożuszek. Tak, kożuszek. Jest tak cudowny, że nie mogłam mu się oprzeć! Najcudniejszy na świecie ;P Temperatury przez tydzień mają być niskie, także go chwilkę ponosi. Na trzecim zdjęciu słoiczki, przysmaki malutkiej. Ciekawe, jak zareaguje na cukinię.. ;)




 4. Buty

Kilka par. Sneakersy, botki i dwie pary baletek. Oduczyłam się noszenia szpilek, zdecydowanie stawiam na wygodę. Zresztą, dziwacznie wyglądają kobiety na 15cm szpilach, schylające się do wózka :D




To by było na tyle. Takie tam zwyklaczki.

Laura śpi, mąż w pracy. Ja muszę ogarnąć kuchnię po naszych dzisiejszych wyczynach kulinarnych... ;) Potem "Skalpel" i lulu... Buziaki ;* ;* ;*

1 komentarz: